Witajcie :)
Dziś chciałabym Wam trochę opowiedzieć o mojej pielęgnacji twarzy, zaczynając od tego że na tym tle mam fioła hehe, być może w sumie nie być może tylko na pewno dlatego że moja cera jest cerą problematyczną :)
Od dawna walczyłam z trądzikiem, a od jakichś 2 lat mam spokój, no może nie całkiem bo co miesiąc wyskakują mi zachciewajki które wyjątkowo dobrze czują się na mojej twarzy i starają się jak najdłużej na niej zostać, ale walczę z tym dlatego dziś pokażę Wam kosmetyków których do tego używam może którejś z Was coś się przyda a może któraś dla mnie będzie miała jeszcze jakąś poradę także czekam :)
Trochę długi post, dużo zdjęć ale mam nadzieję że coś przydatnego każdy znajdzie:) W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać:)
Miłego dnia ;*
Tych żeli używam do mycia twarzy, niestety mam taką skłonność że raczej nigdy nie kupuję drugi raz tego samego, jedyny do którego powracam to Nivea a do którego będę na pewno powracać to Garnier
Wspaniałe zwykłe mydełko, a czyści jak mało co :)
Do mycia używam uwielbianego przeze mnie CleanPoda no po prostu go kocham co ja bym bez niego zrobiła:D
Lub gąbeczka celulozowa :)
Cudowny płyn micelarny w sklepach sieci Kaufland za jedyne 4 zł i jest naprawdę świetny polecam :)
Uwielbiam ten tonik ponieważ, skóra jest po nim mega oczyszczona, tylko jest jeden minus, zawiera alkohol staram się go stosować jak najrzadziej, a to już moja kolejna buteleczka :)
Płyn robiony na zamówienie w aptece, świetnie oczyszcza skórę i dobrze sobie radzi z krostkami ropnymi przysuszając je, ale niestety jest po nim bardzo napięta dlatego stosuje punktowo :)
Do demakijażu oczu
Kremy które uwielbiam :)
Maści które pomagają mi w walce z zachciewajkami i nie tylko :)
Maseczki:)
Kupiłam ją ostatnio w biedronie i już ją kocham! Nakładam na całą noc od soboty a już widzę efekty moja skóra jest świetnie nawilżona z czym ostatnio miałam problemy, na dodatek świetni sobie radzi z podrażnieniami :)
Moja ulubiona, wspaniale oczyszcza nam twarz i jest nie droga bo 50zł za tak duże opakowanie (175g)
Śmierdzi niemiłosiernie, ale jest świetna, fajnie łagodzi podrażnienia:)
Kupiłam tą maskę zachęcona opiniami innych blogowiczek i oczywiście efektami jakie widziałam na zdjęciach, mnóstwo małych wyciągniętych zaskórników, a u mnie co? Nic! Nie wiem czemu:/
Hmm chyba nie wypał, kupiona na promocji za 4zł, no i używam rzadko
Kilka próbek które dostałam w aptece, i jestem w trakcie testowania :)
Oczywiście na pewno kupię Kurację łagodzące zmiany trądzikowe, krem redukujący podrażnienia, nowo odkryte cudo na wszystko:) Nie mam trądziku różowatego ale farmaceutka poleciła mi go po zabiegu laserem frakcyjnym no i przy nim zostanę :)