Arbuzowy peeling do ciała Organic Shop :)

Witajcie! :)

W dzisiejszym poście przedstawiam Wam mojego ulubieńca a mianowicie peeling do ciała o zapachu arbuza Organic Shop od Skarby Syberii.

Szczerze mówiąc dopiero się przyjrzałam że sklep który tak uwielbiam mieści się niecałe 30 km od mojej miejscowości, dlatego przy najbliższej okazji zamierzam się wybrać tam na jakieś zakupy :)

Dodatkowym plusem jest przemiła obsługa dlatego nie mogę doczekać się spotkania :)

Opakowanie

Opakowanie zawiera 450 ml produktu.

Aktualnie produkt jest w promocji z 59,90 zł przeceniony na 41,90 zł promocja jest spora także warto zainwestować w porządny peeling :)

To spory bardzo poręczny plastikowy słoik który bez problemu się zakręca i odkręca, a użytkowanie jest bardzo przyjemne nie sprawia problemu przy nabieraniu peelingu.

Zainteresowanych produktem zapraszam tutaj :)

Konsystencja i zapach 

Konsystencja jest delikatnie wodnista co bardzo ułatwia nam stosowanie produktu.

Dotychczas używałam "zbitych" peelingów co bardzo utrudniało mi używanie produktu i zazwyczaj rozrabiałam je z wodą, w tym przypadków nie potrzeba wykonywać takich cudów ponieważ peeling ma naprawdę fajna konsystencję :)

Peeling posiada fajne małe drobinki cukrowe i małe pesteczki które doskonale masują i usuwają martwy naskórek, zostawiając nasze ciało aksamitnie gładkie.

Uwielbiam to uczucie dlatego ten peeling funduję sobie przynajmniej dwa razy w tygodniu :)

Jest bardzo wydajny naprawdę bardzo niewielka ilość wystarcza na umycie całego ciała, także będziemy mogły się nim cieszyć bardzo długi czas :)

Zapach jak wiadomo jest to produkt naturalny także zapach jest dokładnie taki sam.

Czuć nutkę arbuza aczkolwiek nie jest nachalny wyczuwalny za to jest słodki zapach ze względu na to iż peeling jest cukrowo - arbuzowy.

Szczerze mówiąc na początku byłam zniechęcona zapachem, nastawiłam się na fajny zapach świeżego arbuza i się zawiodłam, po kilku zastosowaniach zupełnie mi przestał przeszkadzać a nawet mi się spodobał, od tego czasu lubię sobie od tak zajrzeć do opakowania i powąchać :)

Wielkim plusem jest to że czuć go na ciele długo po kąpieli oczywiście o ile nie użyjemy po tym jakiegoś balsamu dlatego ja nawilżam ciało dopiero jak zapach się ulotni :)

Skład (INCI):

Sucrose, Glycerin, Sucrose Laurate, Sucrose Dilaurate, Sucrose Trilaurate, Olea Europaea Fruit Oil (oliwa z oliwek), Simmondsia Chinensis Seed Oil (olej jojoba), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej makadamia), Sorbitol, Cetearyl Alcohol, Mentha Piperita Leaf Powder (australijska mięta), Organic Simmondsia Chinensis Seed Oil (organiczny olej jojoba), Organic Citrullus Vulgaris (Watermelon) Seed Powder (organiczne pestki arbuza), Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract (trzcina cukrowa),Parfum, Lycopene.

Zalety produktu

- zawiera organiczny olej jojoba

- australijską miętę

- organiczne nasiona arbuza

- trzcinę cukrową

- zmiękcza i nawilża skórę

- skutecznie oczyszcza

- wyrównuje i poprawia koloryt skóry

Ostatnio mam fioła na punkcie arbuzowych kosmetyków dlatego używanie tego peelingu to dla mnie sama przyjemność :)

Używałyście już peelingu Organic Shop? 

Czekam na Wasze opinie :)