Witam Was Kochani :)
Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą SunDance.
Jest to firma która dba o zdrowe opalanie czyli opalanie natryskowe które jest o o niebo bezpieczniejsze od opalania na solarium, do tego szybko i przyjemnie :)
W dzisiejszym poście pokażę Wam jak używać dwóch produktów z tej serii czyli Balsamu i Musu Samoopalającego, a już niedługo pojawi się post z Mgiełką :)
Więc zaczynamy, do opalania dostałam zestaw trzech kosmetyków do szybkiego opalania balsam, mus i mgiełkę i rękawiczkę do nakładania i rozprowadzania preparatów :)
Kosmetyki znajdziecie na stronie producenta pod tymi linkami:
Tutaj na stronie producenta znajdziecie wszystkie produkty jakie możecie kupić.
Zestaw 3 kosmetyków który aktualnie posiadam jest w promocji i kosztuje 99 zł, a osobno za jeden produkt musimy zapłacić 49 zł więc naprawdę się opłaca, tym bardziej teraz kiedy lato tuż tuż możemy wszystkich zaskoczyć naturalnie wyglądającą opalenizną :)
Sposób użycia balsamu samoopalającego
Przed zabiegiem użyj peelingu następnie nawilż całe ciało. Zwróć uwagę na nawilżenie takich okolic jak: łokcie, kolana, kostki oraz stopy.
Kosmetyku nie należy intensywnie wcierać aby nie spowodować smug na ciele. Po jednorazowym pokryciu ciała zostaw skórę na jakiś czas do wyschnięcia.
Należy unikać kąpieli bądź pocenia się przez przynajmniej 6 godzin.
Po tym czasie należy wziąć kąpiel aby zmyć nadmiar kosmetyku i utrwalić kolor złocistej opalenizny.
Preparat nadaje się do wszystkich typów skóry.
Wskazówka
Po aplikacji kosmetyku należy zakładać ciemna odzież i bieliznę aby zapobiec widocznemu pobrudzeniu materiału.
Sposób użycia musu samoopalającego
Przed zabiegiem użyj peelingu następnie nawilż całe ciało. Zwróć uwagę na nawilżenie takich okolic jak: łokcie, kolana, kostki oraz stopy.
Preparat rozprowadź podłużnymi ruchami zaczynając od wierzchu stóp idąc ku górnym partiom ciała. Po pokryciu całego ciała pozostaw skórę na 60 sekund do wyschnięcia . Kiedy skóra wyschnie wyrównaj koloryt wedle potrzeby. Należy unikać kąpieli bądź pocenia się przez przynajmniej 6 godzin.
Po tym czasie należy wziąć kąpiel aby zmyć nadmiar kosmetyku i utrwalić kolor złocistej opalenizny.
Preparat nadaje się do wszystkich typów skóry.
Wskazówka
Przed pierwsza aplikacją kosmetyku należy zrobić test alergiczny na skórze. Na mały fragment skóry nanieś odrobinę kosmetyku i pozostaw na 24 godziny. Jeśli w tym czasie pojawi się wysypka lub zaczerwienienie należy zrezygnować z użycia kosmetyku. Ponadto kosmetyku nie należy używać na podrażnioną skórę.
Jak ja użyłam kosmetyku?
Dzień wcześniej zrobiłam peeling całego ciała, bo na całe ciało nakładałam kosmetyk, dokładnie nabalsamowałam żeby skóra była dobrze nawilżona, lepiej wchłaniała kosmetyk a także żeby dłużej nam się utrzymał na skórze, i tak jak podaje producent skupiłam się też na łokciach, kolanach, dłoniach i stopach gdzie mam bardziej suchą skórę.
Na drugi dzień pół godziny przed nałożeniem posmarowałam ponownie balsamem łokcie, kolana, stopy i dłonie i przystąpiłam do nakładania preparatów.
Balsam samoopalający nałożyłam na rękawicę i delikatnymi ruchami nakładałam od dołu do góry w stronę ud, na dłonie i stopy użyłam musu stwierdziłam że jest delikatniejsza i lepiej się będzie nadawać na te strefy ciała. Niestety miałam na stopach miejsca gdzie skóra nie była dostatecznie nawilżona i porobiły się brzydkie plamy.
Po aplikacji na dłonie i stopy, użyłam mokrych chusteczek wycierając paznokcie i skóry dookoła żeby nie porobiły się ciemne dookoła.
Dokładnie po 6 godzinach wzięłam kąpiel gdzie spłukał się nadmiar preparatu.
U mnie efekt utrzymuje się około tygodnia, producent podawał że do ok. 4 dni ale myślę że to u mnie kwestia dobrego przygotowania skóry także polecam :)
Efekt? Piękna szybka i zdrowa opalenizna takiego luksusu właśnie potrzebowałam :)
Plusy
-szybka opalenizna
- bezpiecznie opalanie
- łatwe w użyciu
- naturalny wygląd skóry
- jeżeli nam się nie spodoba nałożony kolor bądź coś innego,
można go łatwo zmyć (oczywiście zaraz po nałożeniu preparatu tak do ok. godzimy czasu)
- nie jest drogi w porównaniu do
- nie drogi, w porównaniu do hitu wśród blogerek preparatu sttropez ma to samo działanie a jest 3 razy droższy
Wady
Szczerze mogę powiedzieć że dla mnie brak.
Mam problem jeszcze z dokładnym rozłożeniem preparatu na dłoniach i stopach, jeszcze nie do końca mi to wychodzi nie nakładam równomiernie i nie wiem od czego to zależy bo robię wszystko zgodnie z instrukcją, ale nie mogę tego uznać za wadę bo to sprawa indywidualna kto jak sobie poradzi z rozłożeniem.
Zapraszam do przejrzenia zdjęć i przyjrzeniu się efektom :)
Gorące buziaczki :*
Efekty
Lewa noga już z nałożonym balsamem prawa bez.
Różnica jest bardzo duża, a to dopiero była pierwsza cienka warstwa balsamu samoopalającego, także jak widzicie można sobie fajnie stopniować odcień opalenizny :)
Tutaj balsam nałożony już na obie nogi, widać piękną, złocistą, nie przesadzoną opaleniznę :)
( Na stopach zauważycie te suche miejsca na których pojawiły się plamy )
Byłybyście chętne korzystać z takich produktów?
Napiszcie czy używałyście kiedyś czegoś podobnego i jak Wam się sprawdziło :)
nie wiedziałam, ze to moze dac taki fajny efekt:) nie uzywalam ale mozee:)
OdpowiedzUsuńPolecam się skusisz bo warto :)
UsuńJa teraz 31 maja mam wesele i zamierzam własnie tego użyć zamiast palić skórę na solarium :)
Fajny efekt, kiedyś stosowałam wiele kosmetyków brązujących, ale już mi się znudziła taka opalenizna i w sumie wolę naturalną skórę u siebie :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mam jakoś przerażająco jasnej karnacji ale uwielbiam być opalona, dzięki temu produktowi mogę być w kilka chwil :)
UsuńEfekt dosyć naturalny, ale ja nie używam samoopalaczy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
wow dość naturalny ten efekt ♥
OdpowiedzUsuńBardzo naturalny i to mi się podoba, bo niektóre dziewczyny jak się wysmarują tymi samoopalaczami to wyglądają jak pokemony :D
UsuńA tutaj możemy być spokojni nie ma żadnych niespodzianek :)
Świetny efekt!!! ja ostatnio się napaliłam na fakebake 60 minutowy :D piękne nogi!!
OdpowiedzUsuńFajna sprawa ale brązujący balsam z Nivea tez mi pasuje :) ! :)
OdpowiedzUsuńTo jest produkt profesjonalny i na pewno daje lepsze efekty niż zwykłe drogeryjne samoopalacze :)
UsuńEfekt jest naprawde super :) ja od dawna jestem fanka balsamu brazujacego, bo szkoda byloby mi skory,zeby korzystac z solarium w wiekszym stopniu :). Wpadaj do mnie na nowa notke ,gdzie uchyl rąbek tajemnicy ;)
OdpowiedzUsuńja też chcę ja też chcę ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny post;)) Co za figura <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńsuper efekt! aż nabrałam ochoty na opalanie samoopalaczem ; )
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! :D Jestem pozytywnie zaskoczona ;d
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :) Już sprawdzam coś więcej o tych produktach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, daj znać jak się skusisz :)
Usuńefekt świetny ♥♥♥
OdpowiedzUsuń♥ www.aliceFashion.pl ♥
Świetny efekt! :)) i odcień bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńefekt zadowalający! Taak kiedyś używałam samoopalacza z Kolastyny ... Brak słów,tylko żółte plamy,mimo równego rozsmarowania.
OdpowiedzUsuńTu nie ma problemu z jakimikolwiek plamami, jest to produkt profesjonalny i w 100% dopracowany :)
Usuńo łał widać różnicę :) świetny sposób na szybka opaleniznę :)
OdpowiedzUsuńpiękne nóżki!;) super balsam - opalenizna bardzo ładna i naturalna:)
OdpowiedzUsuńO super efekt ! jestem w szoku jak rownomiernie pokrywa skore...
OdpowiedzUsuńJa też byłam zdziwiona myślałam że będzie mnóstwo smug i zacieków jak po po samoopalaczu, ale nie po tym produkty sa naprawdę świetnej jakości :)
UsuńRewelacyjny efekt.
OdpowiedzUsuńPłacą Ci za taką reklamę czy po prostu dostajesz za darmo te rzeczy?
OdpowiedzUsuńEfekt zsjebisty! Gdzie mozna go znaleźć?
Dostaje te rzeczy do przetestowania i wiadomo zostają już u mnie.
UsuńNa samej górze posta kliknij na różowe napisy, to są linki do tych produktów :)
Nie używałam nigdy tego typu rzeczy :) zwykle bałam się, że będę miała jakieś plamy :D ale u Ciebie widzę, że super efekt :)
OdpowiedzUsuńwow super efekt:D ideał normalnie chciałabym taki mieć
OdpowiedzUsuńKurcze to świetna opcja !! Ja uwielbiam solarium ! :D haha ale widzę że to dobra alternatywa ! Muszę wypróbować ;)) Kochana jakie ty masz chudziutkie nóżki ! Może kanapeczkę ? :D
OdpowiedzUsuńoooo fajne too
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką St tropez. Kolor od razu dużo intensywnejszy, ale trzeba umiejętnie nałożyć i unikać jakiejkolwiek wody jak ognia bo od razu widać plamy :-D Cena Wcale nie taka straszna, w internecie można znaleźć zbliżone do w.w produktów cenowo opalacze od St Tropez. 😃
OdpowiedzUsuńa jak z zapachem ? zawsze to mnie powstrzymuje od używania samoopalaczy
OdpowiedzUsuńZapach nie jest nachalny czuć go tylko na poczatku :)
Usuńkochana co to za lakier na pazurkach?????
OdpowiedzUsuńU stóp? To Vipera nr 820 :)
Usuńświetny efekt kochana... prowadzisz świetnego bloga... zostaję tu i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuń