wtorek, 7 października 2014

Tangle Teezer kompakt + Invisibobble :)



Witajcie ! :)

Dziś pokażę Wam mojego ulubieńca czyli Tangle Teezer w kompakcie, zapewne nikogo nie powinno zdziwić że napisałam ulubieniec ponieważ odkąd dostałam w ręce normalną Tangle Teezer to nie używam już żadnej innej szczotki dlatego że tak powiem "gwałcę" tylko i wyłącznie te :D

Z ogromną przyjemnością wybrałam sobie kompaktową którą mogę zabrać wszędzie, poprzednią nosiłam cały czas w torebce i trochę powyginały mi się grzebyki po kupnie tej mogę powiedzieć że to była najlepsza moja decyzja !   
Zawsze mam ją pod ręką ząbki się nie wyginają bo mają specjalną zatyczkę no i są zdecydowanie twardsze niż w zwykłej co jest dla mnie plusem :) 
Co ja będę Wam się rozpisywać zapewne już każda wie jaką furorę zrobiła w internecie i na pewno już każdą z Was ją zna ja jedynie mogę przedstawić moje indywidualne plusy jej :)

Plusy:
- nie wyrywa włosów
- nie szarpie ich
- dobrze rozczesuje nawet mokre poplątane włosy
- małe poręczne i wygodne opakowanie 
- łatwa w czyszczeniu wystarczy umyć pod bieżącą wodą
- świetnie masuję skórę głowy
- wiele wersji kolorystycznych oraz zabawne motywy każdy wybierze coś dla siebie :)


Moja szczotka pochodzi ze sklepu Bodyland i znajdziecie ją >>> TUTAJ <<< w wielu wersjach kolorystycznych oraz z różnymi świetnymi motywami za cenę 55,90 zł przecenioną z 59,99 zł dlatego warto skorzystać z promocji :)






Następnym produktem są rewolucyjne gumki do włosów InvisiBobble które mi niekonieczne przypadły do gustu. A dlaczego?
Otóż faktem jest to że nie wyrywają włosów tak jak niektóre zwykłe gumki do włosów to uważam za wielki plus.
Plusem też jest to że nie odciska się na włosach tzn. że po noszeniu koczka przez pół dnia nie gniotą mi się włosy tak jak przy zwykłej gumce.
Fajne w niej jest też to że jest gumowa co oznacza ze wodoodporna można ją umyć wytrzeć i od razu zakładać na włosy, robię tak jak nakładam maseczki na włosy wiążę w koczka tą gumką potem ją tylko przemywam i mogę zakładać znowu :) 
Minusem jest dla mnie to że wiążąc włosy w kucyka gumka nie utrzymuje moich ciężkich włosów zsuwa mi się co mnie straszne denerwuje muszę jednak powiedzieć że przy koczku sprawdza się naprawdę fajnie nie spina za mocno włosów dzięki czemu nie wyrywa ich i nie łamie.

Wyszło mi więcej plusów niż minusów aczkolwiek zdecydowanie wolę zwykłe gumki mam ciężkie włosy i tego typu gumki raczej nie sprawdzają się przy moich włosach bardziej nadaje się do włosów cieńszych i lżejszych dlatego oddalam mojej siostrze która jest z niej bardzo zadowolona i nosi ją non stop :)

Znajdziecie je >>> TUTAJ <<<  3 sztuki za 16 zł :)





Tak wygląda gumka noszona praktycznie cały czas przez moją siostrę, delikatnie się rozciąga ale jak widać nie za wiele :)



Czekam na opinię jak Wam sprawdzają się te gumki.
Jesteście z nich zadowolone?
A może dopiero się przymierzacie do zakupu i Was zachęciłam bądź też nie? 

Zapraszam do komentowania :)
Buziaki :*

20 komentarzy:

  1. A u mnie ta szczotka totalnie się nie sprawdziła :( Ale za to gumeczki uwielbiam !
    Obserwuję i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zbieram się kupić TT w tej wersji, a gumka fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna <3 marzy mi się oryginał, ale na razie męczę moją biedronkową podróbkę i tez jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie jestem przekonana do tych gumeczek ale szczotkę uwielbiam ♡

    m-inis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ja caly czas zastanawiam sie nad ta szczotka :) ale chyba mnie kochana przekonałas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super bardzo się cieszę a Ty będziesz bardzo zadowolona :)

      Usuń
  6. Jestem bardzo ciekawa tej gumeczki ;)
    http://kosme-teria.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. już nie na pierwszym blogu widzę tą gumkę do włosów, chyba sama muszę sprawdzić czy się naprawdę tak dobrze spisuje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. gumek jeszcze nie miałam,a podróbę tangle znalazłam w biedrze i też jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka świetna! Też taką chce, aczkolwiek nie jest mi teraz potrzebna.:P
    http://mina-doimika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Też nie jestem przekonana do tej gumki...wogóle nie trzyma mi wlosów:(
    www.llealicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. TT uwielbiam . mam wersję kompaktową i tradycyjną. zamierzam wypróbować te gumeczki

    OdpowiedzUsuń
  12. Tangle teezer to zbawienie dla moich mega plączących się włosów <3 czaję się jeszcze na kompakta, żeby też nie nosić tej dużej;D w hebe są tanio ;) a gumeczki wczoraj kupiłam, jak dla mnie rewelacja!!!;) w kucyku często boli mnie głowa, a te nie ciągną wcale i świetnie się trzymają, naprawdę warto!;))

    jooannett.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam biedronkową podróbkę TT póki co ale nawet nieźle się spisuje :D Szkoda tylko, że nie miała takiego ładnego motywu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Posiadam szczotkę Tangle teezer i jestem z niej zadowolona. Moje włosy po umyciu są bardzo poplątane ale tangle teezer świetnie sobie radzi z rozczesywaniem ich.

    OdpowiedzUsuń
  15. Podziwiam Was kobietki. Te wszystkie bliżej niezidentyfikowane przyrządy, które mają służyć poprawianiu urody, a w rzeczywistości poprawiają Wam chyba tylko nastrój bo i tak jesteście piękne... Swoją drogą to, co nazywasz gumką do włosów wygląda za przeproszeniem trochę jak kabel od stacjonarnego :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Też się czaje na tą szczotkę, i te gumki :)) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. i ja marzę o tej fajnej szczoteczce...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz za pozytywny jak i negatywny :)

Popular Posts